Polecam

niedziela, 18 marca 2018

UFO dysk w Kaliszu - druga połowa lat '80

Dziś przedstawię państwu relację z obserwacji Niezidentyfikowanego Obiektu Latającego w kształcie dysku, która miała miejsce między rokiem 1987, a 1989 r. - dokładnego roku jak na razie nie udało się ustalić.Przelot miał miejsce w Kaliszu woj.Wielkopolskie.Być może znajdą się inni obserwatorzy.

Opis zdarzenia dostałem na e-maila od pana Mirona ( imię zmienione ) w marcu 2018 r., wraz z upływem dni otrzymałem także kolejne relacje od niego, które będę chciał przedstawić w późniejszym czasie.

Raport :

1) Data i godzina zdarzenia :
było to po '87  tyle pamiętam, że byłem kajtkiem. Patrząc na moje dzieci mogłem mieć ok 6-8 lat.  Lato, urodziny Hanny i Anny czyli 26 lipca, ciemno po 23.00. Rodzinne spotkanie, dzieciaki w samopas przed domem.

2) Dokładne miejsce obserwacji :
ul. Krzywa 20 w Kaliszu.

3) Kierunek, w którym znajdował się obiekt :
leciał z północy na południe

4) Pozorna wielkość obiektu (w porównaniu do tarczy księżyca w pełni) :
3/4

5) Wygląd obiektu (kształt, kolor) :
dysk żółty  - średniociemnożółty

6) Czy na powierzchni obiektu widać było okna, lub inne elementy? :
nic

7 ) Czy obiekt emitował światło, czy sam był jakby wykonany ze światła? :
żółty nie błyszczący, jednolicie oświetlony z delikatnym miarowym wzrastaniem natężenia światła w chwili zbliżania.

8 ) Czy emitował dźwięki ? :
słyszalny jedynie szum wiatru.

9) Jak obiekt zniknął? :
przeleciał nad  głową i zniknął zasłonięty przez budynek domu.

10) Czy mogło być więcej świadków? :
nie wiadomo

11) Pozorna odległość obserwatora od obiektu - nie większa niż 200 m ? większa niż 200 m ?
trudno określić -  może 150 m

12) Jakie emocje towarzyszyły ? :
jak przy widoku "spadającej gwiazdy"

13 ) Czy doszło do wywarcia psychologicznego wpływu na człowieka ? :
nie


Jego relacja :


W trakcie zabawy na podwórku zgasły światła w domu i na  zewnątrz. Rodzice ze środka zawołali nas. Ja zostałem patrzeć na niebo - bezchmurne. Obiekt przeleciał centralnie nade mną. Wróciłem zawołać resztę. Obiektu nie było widać. Prądu nadal nie było. Usiedliśmy na ławce przed domem.  5 m od domu stoi słup z przyłączem elektrycznym.  Wystrzeliło "zwarcie?" jakby  wyładowanie między kablami (4 druty) zrobiło się jasno i prąd się po chwili pojawił. Całość trwała ok 30 minut.
Po kilku latach rozmawiałem o tym z mieszkającym tam wujkiem H. i mieszkającym 5 km dalej wujkiem A.  Opowiedzieli mi o swoich obserwacjach z lat wcześniejszych.
...




                                                                 Przypadkowy obraz z google grafika dla przybliżenia miejsca zdarzenia

Jeśli byłeś świadkiem obserwacji UFO lub innego fenomenu napisz do mnie na e-mail : ponnury1@poczta.onet.eu lub na priv na facebooku.

Opracował Piotr Gadaj 



1 komentarz:

  1. dzięki Piotrek bardzo interesujące..jak tylko coś zauważę i to udokumentuję to podzielę się tym z Tobą.. :)

    OdpowiedzUsuń